Łódzki Urząd Wojewódzki zabezpieczył zastępczo willę Kellera – wieżyczka zdjęta!

Dzięki szybkiej reakcji Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego i podległego mu organu ochrony zabytków udało się wykonać pierwsze w Łodzi wykonanie zastępcze zabezpieczenia zabytku. Wbrew nieprawdziwej informacji przedstawionej mediom przez przewodniczącego Rady Mieskiej w Łodzi, Marcina Gołaszewskiego, przez 10 lat od pożaru zabytku władze miasta nic nie robiły w tej sprawie pomimo, że miały instrumenty prawne ku temu, w tym związane ze stanem własności. Dopiero w tym roku jedynym urzędem, który skutecznie zareagował na wniosek stowarzyszeń Nurt i Łódzka Przestrzeń, jest Wojewoda Łódzki i podległy mu Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Dokumentacja stanu wieżyczki wykonana naszym dronem w sierpniu 2020 roku została przesłana do właściciela budynku przez kuratora sądowego. Dzięki zdemontowaniu i zabezpieczeniu wieżyczki przy użyciu dźwigu, ulica Gdańska znów jest przejezdna. Będziemy dalej współpracować z Panem Wojewodą w celu ratowania cennego zabytku i informować łodzian o kolejnych postępach.

https://www.youtube.com/watch?v=Q4cDoFawEAY&ab_channel=%C5%81%C3%B3dzkaPrzestrze%C5%84


„Miasto miało 10 lat od pożaru, aby pogarszaniu się stanu zabytku przeciwdziałać”

Na ratunek modrzewiowemu domkowi przy Targowej 29

Od soboty, 5 września, działamy na wszystkich polach, aby nie dopuścić do rozbiórki kultowego w Łodzi, modrzewiowego domku z II połowy XIX wieku, stojącego przy ul. Targowej 29. W 2007 roku zabytkowy domek został objęty ochroną prawną, a w 2016 roku kupiła go firma TANGO – Agencja Reklamowa w celu rozbudowy swojej siedziby. W sobotę, 5 września 2020 roku, na portalu Facebook mieszkańcy Łodzi podjęli szeroką dyskusję w związku z informacją na umieszczonej na elewacji zabytku informacją o zamiarze zburzenia zabytku przez właściciela, firmę TANGO – Agencja Reklamowa, wykorzystując w tym celu specjalne przepisy tymczasowe o przeciwdziałaniu epidemii. Łodzianie zaalarmowali organizacje społeczne, Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Łodzi oraz wyrazili swój protest wobec samego właściciela. 6 września rozpoczęły się wspólne patrole zabytku przy współpracy Biura Ochrony Zabytków i naszego stowarzyszenia, które są powtarzane co kilka godzin, także w nocy. 7 września po dokonaniu analizy prawnej okazało się, że Urząd Miasta Łodzi nie zbadał stanu faktycznego i nie dokonał sprzeciwu wobec zgłoszenia złożonego przez firmę TANGO w czerwcu. 8 września nasz społeczny opiekun zabytków pouczył właścicieli firmy o odpowiedzialności karnej z art. 108 ustawy O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, a także przeprowadził wywiad w ich biurze i sporządził stosowną notatkę dla Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. 9 września złożyliśmy odpowiedni wniosek do WUOZ wraz z załączoną notatką, jako dowodem o braku podstawy faktycznej zgłoszenia właściciela zabytku oraz dowodem na możliwe wprowadzenie w błąd organu administracji publicznej w celu dokonania zniszczenia zabytku prawem chronionego. Prosimy mieszkańców Łodzi zatroskanych stanem krajobrazu kulturowego ulicy Targowej, w tym losu cennego zabytkowego domu o wysyłanie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oświadczeń poparcia naszego wniosku. Obecnie przy współpracy z innymi stowarzyszeniami, działamy, aby uruchomić kolejne środki przeciwdziałania planowanemu przez firmę TANGO zniszczeniu zabytku.

Dokumentacja stanu wieżyczki willi Kellera przekazana WUOZ

Nowe technologie w służbie zabytkom już w Łodzi! W związku z informacją o ustanowieniu postanowieniem sądu, na wniosek Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Łodzi, kuratora sądowego dla willi Rudolfa Kellera, położonej w przy ul. Gdańskiej 49/53, dokonaliśmy dokumentacji fotograficznej stanu wieżyczki i poszycia dachowego zabytku przy użyciu drona. Zdjęcia przesłaliśmy wraz z wnioskiem o ustanowienie nas stroną w postępowaniach, dotyczących nakazów wobec władającego nieruchomością, a także o wydanie zgody na dokonanie fotokopii dokumentacji sprawy. Nasz wniosek wynika z podjęcia się obecnie działań, zmierzających do rozwiązania trwającego od 10 lat problemu niszczejącego zabytku. Dzięki organowi administracji rządowej pod kierownictwem Wojewody Łódzkiego obecnie możliwe jest w praktyce realizowanie możliwości prawnych na rzecz ratowania willi Kellera.

Operator drona: Kosma Chodurek, 2020.  

Nasze badania zaprezentowane podczas międzynarodowej konferencji naukowej

Nasze Stowarzyszenie miało zaszczyt zaprezentować wyniki wieloletnich badań nad wpływem transportu na zabytkową tkankę Łodzi podczas IV Międzynarodowej Konferencji Naukowej: „Problemy i wyzwania geografii komunikacji”, która odbyła się na terenie Wydziału Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego. Wśród 18 krajowych i zagranicznych ośrodków naukowych, reprezentowanych przez uczestników konferencji, Łódzka Przestrzeń była jedną z dwóch organizacji pozarządowych, biorących udział w obradach. Nasze Stowarzyszenie, zgromadziwszy w ostatniej dekadzie, w ramach własnego archiwum, znaczący i bogaty zasób różnego typu dokumentacji związanej ze zmianami w strukturze miejskiej oraz infrastrukturze transportowej Łodzi, na podstawie par. 5, pkt. 4 Regulaminu, prowadzi badania naukowe i publikuje je w formie naukowej, korzystając ze wspomnianego zasobu. 9 maja 2019 r., o godz. 17:15, nasz przedstawiciel, Jakub Polewski, zaprezentował wyniki badań pod tytułem: „Formy wpływu przekształceń infrastruktury transportu kołowego na morfologię miasta na przykładzie Łodzi”. Tematyka zaprezentowanych badań stanowiła novum na tle pozostałych, co wynikało z interdyscyplinarnego przedmiotu badań; połączenia zainteresowań zarówno m.in. geografii transportu jak też geografii historycznej. Prezentacja została przygotowana przy współpracy z dr. Tomaszem Figlusem z WNG UŁ (m.in. geografia historyczna wsi, urbanistyka i ruralistyka), za co serdecznie Panu doktorowi dziękujemy.

Wólczańska 43 – Wsparcie dla mieszkańców zabytkowej kamienicy

Zabytkowa kamienica w stylu neorenesansowym, położona przy ul. Wólczańskiej 43 w Łodzi, jest ujęta od lat w łódzkiej Gminnej Ewidencji Zabytków. Pomimo, że władze Łodzi powinny zadbać o szczególny nadzór pod względem prawa budowlanego nad tą nieruchomością, zdaje się, że nie wykonują żadnych stosownych czynności. Najwyraźniej władze miasta uznały, że skoro od 2009 roku znaleźli się spadkobiercy, to problem złego stanu technicznego zabytku można scedować na prywatny zarząd, który pełni w imieniu przebywających za granicą właścicieli okryta złą sławą w Łodzi administracja MADAR, której właściciel, Maciej Niewiadomski, kilka lat temu dopuszczał się odcinania mediów (prąd, gaz i woda) do lokalu mieszkalnego trzypokoleniowej rodzinie z małym dzieckiem pomimo, że był środek zimy a temperatury sięgały -17 st. C mrozu. Panu Niewiadomskiemu z firmy MADAR nie przeszkadzało też, że lokal był prywatny i stanowił odrębną nieruchomość, nad którą nie miał zarządu i którą nie administrował. Biorąc powyższe pod uwagę, mieszkańcy zabytkowej kamienicy z ul. Wólczańskiej 43 mają dzisiaj powody do zmartwień. Żyją w warunkach zagrożenia bezpieczeństwa życia i zdrowia, ponieważ mury budynku są wyraźnie spękane, a zarząd nieruchomości wywindował ceny najmu powyżej poziomu opłacalności. Dzisiaj lokatorzy mogą liczyć jedynie na interwencję organizacji pozarządowych i mediów. O sprawie poinformowało Stowarzyszenie Europejskie Centrum Inicjatyw Obywatelskich ECIO dzięki uprzejmości redakcji TVP Info. Przedstawiciel ECIO, p. Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, zwróciła uwagę w programie “To jest temat”, że głównym problemem są niezrozumiałe i pozbawione dostatecznej kontroli decyzje obu instancji nadzoru budowlanego w Łodzi, których instytucje określiła jako “państwo w państwie”. W sprawie wypowiedział się w naszym imieniu społeczny opiekun zabytków, Jakub Wojciech Krzywda-Polewski, który podkreślił, że mieszkańcy, którzy zdecydują się pozostać w tej kamienicy, będą zmuszeni zmagać się na drodze prawa administracyjnego z łódzkim nadzorem budowlanym i bez dodatkowych ścieżek prawnych i wsparcia, np. od strony prawa o ochronie zabytków, będzie im trudno. Zauważyć także należy, że nieliczne kamienice, które Urząd Miasta Łodzi w ogóle remontuje w ostatnich latach, bardzo często po remoncie stoją latami puste, a lokatorzy kamienic jak ta, przy ul. Wólczańskiej 43, pozostają bez mieszkań zamiennych pomimo, że mieszkali w czasie, kiedy nieruchomością administrowała Gmina Łódź. Niebawem na nieruchomości ma pojawić się kontrola Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, przy której będą przedstawiciele obu stowarzyszeń. Z naszej strony zamierzamy po kontroli wystosować odpowiednie wnioski zarówno do PINB, jak również do Miejskiego Konserwatora Zabytków w Łodzi, który działa w imieniu Prezydenta Miasta Łodzi. Ponadto obecnie toczy się w prokuraturze łódzkiej postępowanie sprawdzające, czy doszło do popełnienia przestępstwa przez zarząd nieruchomością.

Materiał TVP Info z 15 grudnia 2017 r. pod linkiem:
https://www.tvp.info/34954464/15122017-1900

Protest mieszkańców Chojen przeciwko przeładunkowi kontenerów z Chengdu (Syczuan, ChRL) – wypowiedź naszego eksperta

Z łódzkim planowaniem przestrzennym od dawna jest tragicznie, ale mieszkańcy okolic dawnej, zabytkowej odlewni żeliwa FAKORA (Fabryki Kotłów i Radiatorów) nieopodal stacji kolejowej Łódź-Chojny, musieli paść tego ofiarą aż dwukrotnie. Niedawno Prezydent Miasta Łodzi odrzuciła bezpardonowo kilkaset wniosków i uwag łodzian do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu po zburzonej fabryce FAKORA (obecnie ostatnim etapem odwoływania się do władz miasta jest Rada Miejska w Łodzi), dając jasno do zrozumienia, że Urząd Miasta Łodzi nie służy łodzianom, tylko zagranicznym koncernom budującym centra handlowe, którymi Łódź jest już przesycona. Jakby tego było mało, od 3 miesięcy mieszkańcy ulicy Warneńczyka padli ofiarą naruszających mir domowy skutków wykorzystania przez PKP stacji pasażerskiej Łódź-Chojny na cele przeładunkowe kontenerów. Do nawet 6 TIRów na godzinę przejeżdża przez teren sąsiadujący z domami mieszkalnymi i emituje hałas związany z rozładunkiem ogromnych kontenerów 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Prace przeładunkowe nasilają się w nocy, a mieszkańcy są wycieńczeni hałasem. Niestety od 3 miesięcy Państwowy Inspektorat Sanitarny nie dokonał pomiarów hałasu i nie nakazał dostosowania terenu do potrzeb nowego użytkowania, natomiast dyrekcje ochrony środowiska przerzucają się odpowiedzialnością za sprawę odsyłając sobie pisma mieszkańców. A my pytamy, jakim cudem stacja pasażerska w śródmieściu Łodzi jest użytkowana w ten sposób pomimo, że Łódź posiada ogromną stację przeładunkową Łódź-Olechów i to przy samej autostradzie z dala od śródmieścia? Na szczęście łódzkie media nie pozostawiły mieszkańców samym sobie, a najbliższa kontrola poziomu hałasu ma się odbyć za tydzień. Szkoda tylko, że firma przeładowująca kontenery została uprzedzona, ponieważ w taki sposób nie da się zebrać niezbitych dowodów na faktyczny poziom hałasu.

Materiał TV TOYA (Łódzka Przestrzeń, YouTube):

„Prezydent zrealizowała jedynie 4,9% programu remontowego” – autor projektu dla TVP Łódź

Pięć lat minęło, jak jeden dzień. Wbrew ogromnym staraniom Urzędu Miasta Łodzi, aby w naszym mieście nikt złego słowa prawdy o sytuacji łódzkich zabytków nie powiedział, jednak nie udało się tego w nieskończoność cenzurować. Dzisiaj w programie Rozmowa Dnia w TVP Łódź dyskutowano o sytuacji łódzkich zabytków w związku z niezwykle ważnym dla Łodzi tematem rewitalizacji Śródmieścia. Jak powiedziała sama prowadząca program oceniając stan zabudowy po 5 latach „realizowania” programu remontowego: „To wygląda strasznie.” W programie zaproszeni goście, to były Miejski Konserwator Zabytków Łodzi, Michał Domińczak – architekt i urbanista, obecnie konsultant programu rewitalizacji jednego z kwartałów, oraz autor Łódzkiego Programu Remontowego, Jakub Wojciech Krzywda-Polewski, przedstawiciel naszej organizacji. W programie padły przerażające liczby odnoszące się do realizacji programu remontowego, co powoduje, że są obawy, że podobnie będzie z pieniędzmi i efektami ich wydania w ramach programu rewitalizacji.

W okresie od maja 2011 do maja 2016 wyremontowano (lub remonty dopiero trwają, lub rozpoczęto, ale je przerwano):

Rok 2011:

3 na 13 kamienic z listy budynków wpisanych do rejestru zabytków, czyli zaledwie 23%,

26 na 116 kamienic z listy budynków spoza rejestru zabytków, czyli zaledwie 22.4%.

O pozostałych listach na kolejne lata nie ma co wspominać, ponieważ do dzisiaj nie ukończono remontu budynków z list z 2011 – 2012 roku.

Do maja 2016 roku powinny być wyremontowane 583 budynki, co oznacza, że realizacja faktyczna daje przerażający wynik 4,9% wyremontowanych budynków z programu remontowego.

Mamy nadzieję, że ujawnianie mieszkańcom skali tego zaniedbania zmobilizuje władze Łodzi do poważnego potraktowania drugiej i ostatniej szansy dla łódzkich zabytków, jaką jest program rewitalizacji. Zapraszamy do obejrzenia materiału: http://lodz.tvp.pl/25399240/rozmowa-dnia-18052016

Drewniany dom przy ul. Przędzalnianej 91 uratowany!

Ogromne szczęście, ponieważ po 5 latach udało się ostatecznie przeforsować remont zespołu architektury drewnianej i murowanej z przełomu XIX i XX wieku pod adresem Przędzalniana 91. Historia walki o uratowanie narożnego drewnianego domku wraz z przyległym eklektycznym domem murowanym od strony ulicy Łowickiej była niezwykle skomplikowana, ale warto było. W roku 2010 wpisaliśmy obiekt do remontu w opracowywany wówczas przy współpracy z ówczesnym Wiceprezydentem Marcinem Bugajskim Łódzki Program Remontowy „100 kamienic dla Łodzi” (Rozdz. 4, poz. 55, str. 33) [1]. Wiceprezydent Marcin Bugajski ku niezadowoleniu opozycji zablokował rozbiórki zabytków na rok 2010, dzięki czemu zabezpieczony został m. in. drewniak z Przędzalnianej [2]. Jednak już w maju 2011 roku budynkowi groziła rozbiórka na polecenie obecnej Prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i Wydziału Budynków i Lokali UMŁ. Po naszej interwencji u Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz w Oddziale Ochrony Zabytków UMŁ plany rozbiórki zostały zablokowane; wykorzystaliśmy fakt, że obiekt znajduje się w ewidencjach zabytków. Na naszą prośbę drewniak został zabezpieczony poleceniem Agnieszki Nowak, jedynej Prezydent Łodzi, która dbała o łódzkie zabytki, a następnie przekazany Arkadiuszowi Bogusławskiemu, realizującemu wraz z Wiceprezydent Nowak rewitalizację Księżego Młyna [3]. Dzięki dwójce urzędników nasz wysiłek nie poszedł na marne i Rada Miejska w Łodzi 9 maja 2016 roku przekazała środki na renowację zabytku. Pożar, który został zaprószony kilka dni wcześniej na szczęście nie spowodował większych uszkodzeń. Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że chociaż ten zabytek udało się ochronić przed procederem wyburzania zabytków ujętych w programie remontowym. Z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie prac w celu przedstawienia fotorelacji.

Źródła: 
1. http://www.kamienica.pl/files/DLA%20LODZI.pdf
2. http://100kamienic.wlodzi.org/arc…/budynek/przedzalniana-91/
3. http://100kamienic.wlodzi.org/…/domek-drewniany-przy-przed…/
4. Materiały UMŁ.

Debata ws. kontrowersyjnego planu dla dawnych zakładów FAKORA

Dyskusja w TV TOYA w sprawie kontrowersyjnego planu miejscowego dla inwestycji spółki Plaza (centrum handlowe) na Chojnach. W debacie wzięli udział nasz przedstawiciel – Jakub Krzywda-Polewski, Urszula Niziołek-Janiak (radna PO), przedstawicielka mieszkańców ulicy Warneńczyka – Agnieszka Wieczorek oraz Bartłomiej Dyba-Bojarski (radny PiS). W ostatniej chwili swoje przybycie do studia odwołał jednak przedstawiciel władz miasta, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. Czy czegoś się bał? 


http://tvtoya.pl/catchuptv/show/konfrontacje,6189

Po naszej interwencji w KWP przywrócono tablicę upamiętniającą ofiary zbrodni stalinowskich

W związku ze zgłoszeniami od mieszkańców Łodzi, dotyczącymi zniknięcia z fasady zabytkowej kamienicy przy ul. Kopernika 29/31, w której mieści się IV Komisariat Policji, tablicy upamiętniającej ofiary stalinowskich zbrodni, 31 sierpnia 2015 r. złożyliśmy wniosek do administracji budynku, tj. do Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi o wyjaśnienie, czy tablica została usunięta na stałe, czy tymczasowo i jeśli tymczasowo, to kiedy zostanie ponownie przywieszona. Kamienica została poddana remontowi głównemu, lecz prace przy niej ukończono już wiele tygodni wcześniej a tablicy próżno było wyczekiwać. Na szczęście po tygodniu od naszego pisma tablica została przywieszona ponownie, a Policja wyjaśniła, że jej zdjęcie było tymczasowe z uwagi na remont. Cieszymy się, że mogliśmy Szanownej Policji przypomnieć o zadbaniu o pamięć pomordowanych i zakatowanych przez socjalistyczny reżim i że sprawa pozytywnie się zakończyła. W razie innych tego typu zdarzeń apelujemy do mieszkańców, żeby podobnie, jak w tym wypadku, bezzwłocznie nas informowali o usuwaniu tablic z miejsc pamięci narodowej.

Tablica na fasadzie kamienicy przy ul. Kopernika 29/31 sprzed demontażu. Fot.: Jakub Polewski 2015.
Marek Jurkiewicz specjalnie dla Stowarzyszenia © Łódzka Przestrzeń. Powered by Wordpress